Tak na wstępie to informuję że forum w najbliższym czasie nie powinno się rozlecieć ;) , dlaczego? otóż dzisiaj wraz kolegą brumkiem należycie i bardzo dokładnie opiliśmy całokształt przy okazji sprawdzając wykrzyże w mussolinim...ogółem podsumowanie wypadło na 4+,a tylko dlatego tak na 4+ ponieważ nie było więcej pojazdów...myślę że następnym razem sytuacja się poprawi i autkom będą towarzyszyć też komary,bzyki,rjejaki i inne muchy...będzie powód ognicho rozpalić (drewno już jest) :beer:

w sobote jak wróce to go lepjej sprawdze bo musze sprawdzić czy sie wody nie boji:chleje:. Ognisko mozna palić jak się ekipa zbierze gdyby opału zabrakło to z Prezesem jakiegos chojaka przyciągniemy a jak bedzie malo to przywioze baryłke węgla:good:

To i ja trochę węgla w plecak wezmę heheheheh:P:P

Pipken zagada z Bogdanym to dowiezie KATARPILEREM hehe:P

Przyjadę wywrotką, węgiel na pakę i bawimy się ile chcemy;D;D

...no i jeszcze wywrotkę kiełbachy,do tego cysternę ..................... i urrraaaa jadziem w las :D

Na strudze najlepsze biby:D

...żeby ciekawiej było to można zacząć na strudze (nie tylko upalanie) ,potem dzikimi bezdrożami przenieść się na piskownicę celem kontynuacji,następnie udać się gdzieś i robić podobne rzeczy.....potem jeszcze i jeszcze,docelowo przepłynąć wielką wodę i zakotwiczyć na bazie,gdzie bedzie ognisko etc. :D

No i teraz jestem w wielkiej kropce:( niewiem czy wolnego poniedziałku nie wezmne bo grzech nie zostać na takiej imprezie:)

...widzisz,decyzja sama pcha się przed szereg...ja tam wolne biorę :D oj będzie bal :beer: :applause: :chleje: :chleje: potem kapitulacja i do chałupy :peace:

Wychodzi na to że niemam wyjścia hehe Mam nadzieje że Generał mi samochodu nie zajezdzi do imprezy

brumek napisał:

Wychodzi na to że niemam wyjścia hehe Mam nadzieje że Generał mi samochodu nie zajezdzi do imprezy

musisz częściej widywać swojego musskacza hehe

Musze przyznać że ten sport strasznie uzależnia hehe:D

no i leczenie tak samo drogie jak choroba :sick:

Dobrze gadasz Brumku ;) Uzależnia, uzależnia:P

Z leczeniem to nie problem bo antypiotyk jest u Lecha w sklepie hehe:P

...ale z lekarstwami nie należy przesadzać...

Czasami przesada z *Takimi* lekarstwami kończy się tragicznie w skutkach;D;D

Czym sie zatrułeś-tym sie lecz ;) Jak mawiają najstarsi indianie

...nie straszcie się nawzajem kacem boście się jeszcze nie pogościli...przeżywacie jakby pękło 0,7 na baniak :)

Syłwek nie kracz nie kracz bo Mussolini ma pojemny bagażnik hehe:D

no to właśnie będę sobie różne ciekawe rzeczy przy fordzie poprawiał....to już jakieś szczęście,że jest przy czym grzebać ;)